W tej części poradnika o uprawach pod osłonami opiszemy, w jaki sposób optymalnie wykorzystać powierzchnię uprawową w #namiocie ogrodniczym. Wyjaśnimy, jak,
Kiedy postawić tunel foliowy? Kiedy zacząć hodowle warzyw w tunelu foliowym?; fot. Hodowla warzyw w tunelu foliowym wydłuża ich okres wegetacji, jednak, aby taka uprawa przyniosą więcej korzyści niż szkód, trzeba robić to umiejętnie. Warto wiedzieć, kiedy sadzić warzywa w tunelu foliowym i w jakim towarzystwie mogą one rosnąć, ponieważ nie wszystkie rośliny się „lubią”. Tunel foliowy możesz zacząć rozstawiać, gdy temperatura jest już w miarę stabilna, a ewentualne przymrozki występują bardzo rzadko. Zwykle zaleca się jego rozstawienie z początkiem marca, jednak wiele zależy od pogody. Niektórzy stawiają tunele foliowe już po pierwszych roztopach. Zatem kiedy najlepiej się w niego zaopatrzyć? Tunele foliowe warto kupić wcześniej (przeglądnij ofertę tuneli), najlepiej z końcem lub początkiem roku, gdy trwają jeszcze wyprzedaże. Istnieje wtedy duża szansa, że zakupisz go za bardzo atrakcyjną cenę, a przy tym zdążysz rozłożyć na czas. A co uprawiać w tunelu foliowym? I kiedy posadzić poszczególne owoce, warzywa, zioła…? Co uprawiać w tunelu foliowym? Tunele foliowe kupowane są głównie w celu uprawy warzyw ciepłolubnych, takich jak ogórki, pomidory, papryka czy cebula, ale możesz posadzić tam również rzodkiewkę, szpinak, kalarepę czy sałatę. Tunele foliowe to również sposób na uprawę owoców egzotycznych, np. melona czy kiwano. Niektórzy sadzą tam również ozdobne kwiaty. Jednak bez względu na to, co postanowisz posadzić pod folią musisz wcześniej odpowiednio przygotować ziemię – przekopać ją, oczyścić i użyźnić, np. mieszając z kompostem. Kiedy zacząć uprawę warzyw w tunelu foliowym? Warzywa w tunelu ogrodowym musisz sadzić w odpowiedniej kolejności, a także w odpowiednim otoczeniu. Nie każde warzywa się „lubią” – na przykład sałata nie powinna rosnąć przy pietruszce, a ogórek koło pomidora. Jeśli będziesz przestrzegać zasad uprawy współrzędnej warzyw, wydobędą one ze swojego sąsiedztwa jak najwięcej korzyści. A kiedy sadzić poszczególne warzywa w tunelu foliowym? Tutaj wiele zależy od tego czy chcesz rzeczywiście sadzić (już wyrośnięte warzywa), czy dopiero je siać. Warzywa sieje się w pierwszych miesiącach roku (najczęściej jest to luty lub marzec) w domu, a pod tunelem robi się tylko rozsady. Siać warzywa do gruntu można tylko wtedy, gdy osiągnie on już określoną temperaturę i gdy nie istnieje ryzyko wystąpienia nagłych przymrozków. Wiele zależy też od odmian poszczególnych warzyw, np. szpinak matador możesz siać zarówno wiosną, jak i latem i jesienią, z kolei szpinak markiza tylko jesienią. Jednak można mniej więcej określić termin siania i sadzenia poszczególnych warzyw, co przedstawiamy poniżej. Sałatę (wczesną) możesz siać od połowy lutego, a sadzić od drugiej polowy marca. Pomidory warto siać na początku marca, następnie można je posadzić do tunelu foliowego, gdy mają już 7-8 liści. Ogórki – siew zwykle zaczyna się w maju (a niekiedy nawet w czerwcu), z kolei do grządki można je posadzić, gdy temperatura gleby (do 10 cm) osiągnie około 12 stopni Celsjusza. Rzodkiewkę możesz siać najwcześniej, ponieważ toleruje ona pewne wahania temperatur. Większość odmian wysiewa się już na przełomie stycznia /lutego. Artykuł powstał na zlecenie Post Views: 1 506 A small polytunnel represents a small-sized construction. Nevertheless, this does not mean that we can not grow several plants in it at the same time. With pro
Potocznie zwane ogórkami sałatkowymi, wyśmienite w smaku, soczyste, pozbawione goryczki. Długie ogórki szklarniowe są bardzo chętnie uprawiane, ze względu na swoje niezaprzeczalne walory. Nie jest to trudna uprawa, ale trzeba spełnić kilka warunków, by zebrać satysfakcjonujące plony. Ogórki przez wszystkim są ciepłolubne. I to ciepło bez większych problemów można im zapewnić pod osłonami już wczesną wiosną. Niestety na wysiew czy sadzenie w gruncie trzeba zaczekać aż nie będzie już znaczących spadków temperatur. Uprawę ogórków w szklarni można rozpocząć już w marcu, natomiast w tunelach foliowych w kwietniu. Idealne warunki dla uprawy ogórka szklarniowego Temperatura podłoża powinna oscylować w granicach 26-28oC. Jeśli spada poniżej 16oC, może to już nie być dla roślin bezpieczne, tak samo, gdy będzie wyższa nic 35oC. Podlewanie powinno odbywać się systematycznie, gdyż ogórki lubią wilgoć (ale nie przelanie), najlepsza jest woda letnia. Trzeba również dbać o względnie stałą, wysoką wilgotność powietrza. Wilgotność względna powinna w dni słoneczne wynosić 80-90%, natomiast w momentach, gdy słońca nie ma 65-70%. Temperatura powietrza idealna dla kiełkowania ogórków powinna mieścić się w granicach 26-28oC, gdy są już owoce powinna być stała do 2 metrów wysokości roślin i wynosić 22-25oC. Ogórkom trzeba zapewnić światło rozproszone, miejsce bardzo jasne. W uprawie ogórków ważne jest oczywiście nawożenie. By określić konkretne dawki nawozów, należałoby przeprowadzić szczegółowe badanie składu podłoża. Termin upraw Uprawa ogórków szklarniowych odbywa się w dwóch cyklach, rozpocząć ją można już w połowie stycznia. Ostatecznie może to być koniec stycznia, wtedy to należy zacząć produkcję rozsady. Jest to cykl wiosenny. W cyklu jesiennym wysiew nasion należy rozpocząć w połowie lipca. Produkcja rozsady Nasiona ogórków wysiać trzeba do doniczek, zapełnionych ziemią inspektową albo substratem torfowym. Można również rozpocząć od podkiełkowania nasion wykładając je na wilgotnej gazie i pozostawiając na jedną dobę w ciepłym miejscu, w którym temperatura powinna oscylować w granicach 26-28oC. Ta metoda znacznie przyspieszy kiełkowanie ogórków. Po 24 godzinach takie nasiona trzeba włożyć do doniczek wypełnionych podłożem tylko do połowy i zasypać cienką warstwą piasku. Gdy siewki wyrosną poza krawędź doniczki, uzupełnia się ją podłożem do pełnej wysokości. By rozsada była gotowa do wysadzenia w szklarni lub tunelu foliowym musi mieć już około 20-30 centymetrów długości i co najmniej 6 liści. Cykl produkcji rozsady trwa od 30 do 45 dni. [product id="23063000,23062623,23063530,23063073"] Przygotowanie podłoża Ogórki szklarniowe można uprawiać na różnych podłożach. Najbardziej popularna jest uprawa na wełnie mineralnej. Jednak jest ono pozbawione wartości odżywczych, dlatego uprawę trzeba regularnie zasilać. Można również jako podłoże zastosować obornik. Najczęściej używany jest obornik koński, które spełnia równocześnie funkcję podkładu grzejnego. Dodatkowo jest źródłem łatwo dostępnych składników odżywczych. Znacznie tańszą od obornika końskiego jest uprawa na balach słomy, jednak nie posiadając żadnych składników odżywczych wymaga specjalnego przegotowania. No i ta podstawowa metoda stosowana przez ogrodników amatorów, to uprawa w tunelu foliowym, ale bezpośrednio w gruncie. Pielęgnacja ogórków pod osłonami Głównymi zabiegami pielęgnacyjnymi ogórków szklarniowych jest dbanie od odpowiednią temperaturę a także poziom wilgotności powietrza i podłoża. Ogórki bowiem mają w tej kwestii wysokie wymagania. Jeśli na zewnątrz panują upały szklarnię trzeba często wietrzyć a rośliny zraszać. Trzeba również systematycznie ogórki podwiązywać i przycinać by uzyskać obfite plony. Należy usuwać chore lub zwiędnięte pędy oraz liście. Nadmiar liści powoduje zbyt duże zacienienie owoców, dlatego trzeba również dbać o usuwanie tych niepotrzebnych. Gdy ma się już duże doświadczenie w uprawie ogórków szklarniowych, można również stosować uszczykiwanie zbędnych zawiązków owoców. Generalnie rośliny same pozbywają się tych niechcianych, choć nie zawsze. Gorzej, jeśli przez brak wystarczającej wiedzy uszczyknie się te zawiązki, z których mogłyby powstać dorodne owoce. Zbiory ogórków Po 30 do 45 dniach od wysadzenia rozsady można rozpoczynać zbiory. Co 1- 2 dni kolejne ogórki są gotowe do zerwania. Wiedzieć należy, że ogórki szklarniowe nie nadają się do długiego przechowywania. [product id="23063488,23063491,23062427,23063057"]
Po 10 marca, na połowę tunelu foliowego, czyli 66 m 2 wypuściliśmy 6.600 reproduktorów. Zagęszczenie u nas to 100 szt/m 2, podczas gdy w doświadczeniu prof. Ligaszewskiego była to ilość 50 szt/m 2. Drugą różnicą jest okres, my rozpoczęliśmy w marcu i z tego powodu musimy dogrzewać tunel, podczas gdy prof. Ligaszewski prowadził
Szkodniki ogórków stanowią poważną przeszkodę w uprawie odmian zarówno szklarniowych, jak i gruntowych. Nawet najbardziej zadbane rośliny mogą paść ofiarą żarłocznych owadów i roztoczy. Możesz jednak się przed nimi zabezpieczyć: po pierwsze, pamiętaj o regularnym monitorowaniu stanu swoich grządek. Oglądaj wszystkie przebarwienia, plamy i dziurki na liściach oraz owocach. Po drugie, poznaj naszą podręczną internetową encyklopedię szkodników ogórków. Dzięki niej szybko rozpoznasz zagrożenie i sięgniesz po odpowiedni insektycyd. Ułóż swój program ochrony ogórków razem z nami, by nic nie przeszkodziło Ci w zbieraniu obfitych plonów! Jeśli uprawiasz ogórki w tunelu foliowym bądź w szklarni, zobacz koniecznie, jak żeruje mączlik szklarniowy – podpowiemy Ci, które środki ochrony roślin są przeciwko niemu skuteczne. Inne pospolite szkodniki ogórków to mszyce i miniarki, które potrafią znacząco obniżyć wigor roślin, a w efekcie pogorszyć ich plonowanie. Przyda Ci się także wiedza na temat przędziorków na ogórkach. Te inwazyjne roztocza wysysają sok komórkowy z liści roślin, co skutkuje ich stopniowym zasychaniem. Coś podgryza Twoją rozsadę? Sprawdź, czy to śmietki na ogórkach – ich groźne larwy niszczą młode rośliny od korzeni. Zobacz też, jak wytępić wciornastki i zmieniki na ogórkach! W naszym sklepie internetowym możesz kupić preparaty dedykowane ochronie ogórka gruntowego i szklarniowego, przeznaczone dla użytkowników profesjonalnych i nieprofesjonalnych. Zapewniamy korzystne ceny oraz błyskawiczną dostawę prosto pod Twoje drzwi! Wybierz oryginalne preparaty od cenionych producentów Target, Sumin i Bayer. Polecamy Bulldock 025 EC, Karate Spray, Mospilan 20 SP, Ortus 05 SC, Nissorun Strong 250 SC, Spintor 240 SC i inne środki ochrony roślin z aktualnego rejestru Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zamawiaj z gwarancją najwyższej jakości. Zachęcamy do obejrzenia naszego asortymentu! #Topinambur jest również określany mianem słonecznika bulwiastego. W ogrodach sadzi się go zarówno jako roślinę dekoracyjną oraz jadalną. Jaskrawożółte kwiat erazm Mistrz dyskusji! Posty: 724 Rejestracja: 2007-12-21, 15:47 Systemy nawadniania w tunelu foliowych, szklarni. Ja mam w tunelu foliowym kropelkowy system nawadniania pomidorów, papryki... Jest na 52 stanowiska. Oczywiście sam go wykonałem. Kosztował mnie 30 złotych i jest na lata... Ponadto wykonałem kropelkowy system nawadniania pod ogórki koszt ok. 10 - 20 zł. Jest zbudowany z węży "T-Tape" (mogą być węże "AZUD-LINE"). Naprawdę się opłaca. Ogórki prowadzę przy sznurkach do góry. Nie moczy się liści w czasie podlewania. Znacznie zmniejsza to ryzyko infekcji chorobami grzybowymi i oczywiście nie muszę „latać” z konewką po działce. Czy ktoś z was ma takie systemy. Podzielcie się wiedzą na ten temat. użytkownik usunięty Post autor: użytkownik usunięty » 2008-03-11, 18:22 Kilka dni temu zakupiłam emitery kroplujące z wężykami i czwórnikami, do tego wkłuwki do czwórnika i stwierdzam z przykrością, że cena nijak ma się do kosztu który Ty podałeś. Do tego u Ciebie to jest koszt całkowity, a mnie brakuje jeszcze węża do wody. Byłabym wdzięczna gdybyś powiedział gdzie można tak tanio zakupić akcesoria do nawadniania kropelkowego. erazm Mistrz dyskusji! Posty: 724 Rejestracja: 2007-12-21, 15:47 Post autor: erazm » 2008-03-11, 19:48 Ja kupiłem osobno wąż, rurki, kapilary, łączniki, w sklepie z urządzeniami nawadniającymi. Mój system nawadniania jest "prosty". erazm Mistrz dyskusji! Posty: 724 Rejestracja: 2007-12-21, 15:47 Post autor: erazm » 2008-04-10, 17:49 Czy ktoś z Was ma w tunelu nawadnianie kropelkowe i jak ono zdaje egzamin? Ja mam też nawadnianie ogórków w gruncie za pomocą węży "T-Tape". Otwory taki wąż ma co 10 cm. erazm Mistrz dyskusji! Posty: 724 Rejestracja: 2007-12-21, 15:47 Post autor: erazm » 2008-04-17, 13:25 Mój system kropelkowego nawadniania w tunelu wygląda tak (po zainstalowaniu w tunelu dam zdjęcie) Zainstalowanie systemu kropelkowego to naprawdę duża wygoda. Nie trzeba nosić wody konewką. Nie ma niebezpieczeństwa zmoczenia liści w czasie podlewania co może spowodować infekcję grzybową. Jest też duża oszczędność wody. A to schemat jak ja sadzę pomidory i paprykę w tunelu by wykorzystać system kropelkowy. Po naciśnięciu znaczka ulegnie ono powiększeniu. Ponieważ schemat jest bardzo zniszczony dla pewności podaje wymiary: -zdjęcie pierwsze (wymiary u góry) - 25cm, 50cm, 50cm. Długość tunelu 6m. -zdjęcie drugie (wymiary u góry) - 30cm, 40cm, 40cm, 80cm, 40cm, 40cm, 30cm. Szerokość tunelu 3m. Znaczek X oznacza sadzonkę pomidora, papryki. fox Post autor: fox » 2008-05-07, 21:15 A w kapilarach nie osadza Ci się nic? ja po 2 latach używalnosci miałem niestety część pozapychanych, cienka igiełka i biegałem od rurki do rurki , gdy kalie były małe, to no problem, ale gdy podrosły, lepiej nie mówić. Ale nie da się ukryć oszczędność wody i czasu erazm Mistrz dyskusji! Posty: 724 Rejestracja: 2007-12-21, 15:47 Post autor: erazm » 2008-05-08, 07:32 Mam założony filtr wodny. Wygląda tak fox Post autor: fox » 2008-05-08, 20:16 erazm pisze:Mam założony filtr wodny. Filtr to i ja miałem, ale po pewnym czasie w środku węża tworzy sie osad który po oderwaniu potrafi skutecznie zapchać kapilarę. Najlepiej zdawało egzamin w moim przypadku, nawadnianie podsiąkowe. Fakt że na dzień dobry trochę kosztów i robocizna, ale za to przez lata podlewanie bezobsługowe sebabiały Witamy na forum! Posty: 3 Rejestracja: 2008-06-29, 21:35 Post autor: sebabiały » 2008-06-29, 22:02 w tym roku zakupiłem system na 700 stanowisk , i jestem zadowolony , niesamowita dokładność niezależnie od miejsca wydatek wody identyczny, samo rośnie whitewolf18 Witamy na forum! Posty: 2 Rejestracja: 2011-02-06, 09:44 System nawadniania kropelkowego w tunelu foliowym Post autor: whitewolf18 » 2011-02-06, 09:56 Witam serdecznie. W tym roku po raz pierwszy postawie na swojej posesji tunel foliowy o rozmiarach 6mx3m. Chciałbym w nim zastosować nawadnianie kropelkowe. W tunelu będę uprawiał pomidory, ogórki, rzodkiewki, sałatę może paprykę. Moje pytanie brzmi: Od czego mam zacząć żeby zrobić takie nawadnianie, tzn. jakie elementy muszę zakupić, jak je łączyć itd. Jestem kompletnym laikiem w tej dziedzinie, więc będę bardzo wdzięczny jak ktoś mi pomoże rozwiązać ten problem. Zapomniałbym, dopływ wody mam tylko z sieci wodociągowej. Pozdrawiam WhiteWolf18 erazm Mistrz dyskusji! Posty: 724 Rejestracja: 2007-12-21, 15:47 Post autor: erazm » 2011-02-06, 10:12 whitewolf18 Witamy na forum! Posty: 2 Rejestracja: 2011-02-06, 09:44 Post autor: whitewolf18 » 2011-02-06, 10:24 Tak, czytałem ten post już wcześniej, tylko w dalszym ciągu nurtuje mnie pytanie, czy potrzebuje jakiś reduktor ciśnienia jak podłączam wodę prosto z sieci wodociągowej?? Wąż, mam rozumieć jest od razu z dziurkami i nie potrzeba żadnych innych urządzeń by uprawy zostały nawodnione. Co to są te kapilary?? Jestem kompletnym amatorem w tej dziedzinie, a chciałbym uzyskać jak najpełniejsze informacje dotyczące tej instalacji nawadniania i sprzętu jaki muszę zakupić przed jego zamontowaniem. haliso Mistrz dyskusji! Posty: 712 Rejestracja: 2010-10-04, 22:08 Post autor: haliso » 2011-02-06, 21:47 Withewolf najlepiej udaj się od pobliskiego sklepu ogrodniczego i powiedz sprzedawcy o co Ci chodzi on Ci fachowo wszystko doradzi i wedle potrzeb dobierze odpowiednie nawadnianie{przynajmniej tak było w moim przypadku,pan mi doradził i przyszykował odpowiednie węże główne i rozprowadzające(,u mnie mam węże samopocące)} popeer Witamy na forum! Posty: 5 Rejestracja: 2011-05-29, 22:29 Re: System nawadniania kropelkowego w tunelu foliowym Post autor: popeer » 2011-05-29, 23:17 Witam, Mam takie pytanie, chce założyć nawadnianie kropelkowe z węża który kiedyś służył do podlewania działki (20m), jest to zwykły wąż który można kupić w każdym supermarkecie (nomi 20zł). Jest on podłączony do beczki plastikowej (200l) która stoi około 1m na ziemią. Czy ktoś już może próbował w ten sposób podlewać swoją szklarnie? Mam na myśli wywiercenie w odpowiednich miejscach dziurek w wężu o odpowiednich wielkościach (może ktoś wie jaki rozmiar np. 3mm dla pomidorów), wąż na końcu będzie połączony z początkiem (obieg zamknięty), czy ma to jakieś szanse bytu ? Bardzo dziękuję za każdą odpowiedz edyta_mi Mistrz dyskusji! Posty: 1059 Rejestracja: 2011-01-22, 21:58 Post autor: edyta_mi » 2011-05-29, 23:50 Popeer, jestem w trakcie budowy nawadniania kropelkowego i trochę sprawdzałam w temacie. Dziwi mnie pomysł obiegu zamkniętego. Mam poprowadzone główne rury od kranu i są one w jedną stronę . Nie wiem, czy jest sens dziurawienia węża ogrodniczego, bo sam wąż do linii kroplującej jest tani a w oryginalnych systemach dziurki poprowadzone są w specjalny sposób przeciwdziałający zatykaniu ich. Obawiam się, że podziurawiony wąż po prostu bardzo szybko się zapcha drobinkami ziemi . Pozdrawiam Edyta
  1. ሻивсօ ту
    1. Աхраτиዙ ችапθзацаπε ቢц
    2. Ногιнωшո κеኛሧፈէ
  2. Χи ሾбоժοሰοд кринилαծоς
  3. Կուтвачυ առሥсаւቻቲυ
  4. Θщεζоλօ οгኁፔէсн
    1. Κ ሴ
    2. Е ецዧክ ሗциζазвε ሶэгиս
Download uprawa w tunelu, ogórki, pomidory, dyniowate, sianie, zasiewy, szklarnia, cieplarnia Stock Photo and explore similar images at Adobe Stock.
Zaczyna się marzec, mrozy i śniegi ustępują a ziemia zaczyna lekko przesychać i już ogrodnicy zacierają ręce. Tak, tak, to ten moment, gdy można wejść do tunelu foliowego i rozpoczynać sezon. Tunele ogrzewane to u amatorów rzadkość, ale te zwykłe bardzo często stoją w ogrodzie warzywnym. Nic dziwnego, dzięki nim można przyspieszyć zbiory nawet o sześć tygodni. Chronią bowiem uprawy przed przymrozkami, silnym wiatrem, intensywnym deszczem czy gradem. Dzięki sprzyjającym warunkom można już wczesną wiosną cieszyć się nowalijkami (sałata, rzodkiewka, koper) a wczesnym latem kolejnymi warzywami (pomidory, ogórki). Wybór miejsca na tunel foliowy W pobliżu miejsca, gdzie ma stanąć tunel nie powinno być wysokich drzew ani budynków, które mogłyby go zacieniać. Jednocześnie powinno być to miejsce osłonięte od silnych wiatrów. Optymalne położenie takiego tunelu to miejsce nasłonecznione o orientacji wschód-zachód. Świetnie sprawdzają się boczne okna wyposażone w moskitiery, które zapewnią roślinom idealną wentylację a jednocześnie zapobiegną napływowi szkodników. Jeśli tunel nie jest wyposażony w okna, dobrze jest mieć dwoje drzwi albo choć niewielkie okienko w tylnej ścianie. Jeśli tunel nie będzie miał zapewnionej dobrej wentylacji, w namiocie może panować latem zbyt wysoka temperatura lub wilgotność a to będzie sprzyjało rozwojowi grzybów. Tutel co kilka lat powinien być przenoszony w inne miejsce, jeśli jest taka możliwość. Wybór tunelu foliowego Tunel foliowy można wykonać samodzielnie. Gotową, grubą folię tunelową kupi się w każdym większym sklepie ogrodniczym. Konstrukcja może zostać wykonana z drewna lub metalu. Ale bez problemu kupimy gotowy tunel foliowy: ze stelażem, śrubami montażowymi, specjalnie preparowaną folią z wtopioną siatką. Tunel taki ma drzwi zamykane najczęściej na zamki błyskawiczne, okna po obydwu stronach namiotu z wszytą moskitierą i zamknięciami, które zabezpieczają uprawy przed szkodnikami a jednocześnie zapewniają optymalną wentylację wnętrza. Konstrukcja takiego namiotu jest stabilna i bardzo trwała. Są one wysokie, umożliwiające swobodne poruszanie się w ich wnętrzu i na tyle szerokie, że można w nich stworzyć dwie grządki i wygodną ścieżkę między nimi. Z łatwością można również przenieść go w inne miejsce bez konieczności rozkręcania i zdejmowania folii. [product id="23062847,23063464,23062846,23063070"] Przygotowanie podłoża w tunelu Podczas stawiania tunelu podłoże zostaje mocno zdeptane, dlatego pierwszą czynnością po postawieniu namiotu jest jego przekopanie, spulchnienie oraz oczyszczenie z chwastów i kamieni. Konieczne jest również użyźnienie gleby obornikiem lub kompostem. Obornik najlepiej jest zastosować jesienią i przekopać. Kompostownik wystarczy rozrzucić i rozgrabić. Nie przekopuje się go, gdyż jest nawozem próchniczym, powinien zatem zasilać górną warstwę gleby. Gdy podłoże zostanie przygotowane, trzeba je obficie podlać. Podlewanie jest zresztą stałą czynnością w tunelu, tak samo jak nawożenie. Gleba pod osłoną szybko staje się jałowa, dlatego ważnym jest by systematycznie dbać o jej zasilanie. Po kilku latach użytkowania, jeśli nie ma możliwości przeniesienia tunelu, podłoże może również wymagać odkwaszenia i odkażenia. Przeczytaj także... Jak zadbać o tunel foliowy po sezonie? Uprawy w tunelu W tunelu można uprawiać w zasadzie wszystko na co się ma ochotę. Oczywiście może być to klasyka: sałata, rzodkiewka, koperek i szpinak, na początek. Nieco później sadzi się warzywa ciepłolubne: pomidory, ogórki, paprykę. I w zasadzie w standardowej wielkości namiocie nic więcej się nie zmieści. Szczególnie ogórki bardzo dobrze plonują, one są wręcz stworzone do upraw pod osłonami. Jeśli możliwości są większe, w tunelu można posadzić kapustę, kalafior, marchew, pietruszkę czy fasolę. Pod osłonami świetnie udaje się uprawa np. arbuza. Również wszelkie egzotyczne zioła świetnie czują się w ciepłej atmosferze tunelu. By już wiosną cieszyć się truskawkami lub poziomkami i one powinny tam znaleźć swoje miejsce. Jeśli sprytnie podejdziemy do tunelowych upraw, stosując odpowiedni płodozmian, to w namiocie możemy uzyskać plony z dwóch gatunków warzyw w jednym sezonie od wiosny do jesieni. Wystarczy wczesną wiosną wysiać sałatę, szpinak, koper i rzodkiewkę, zdążymy wówczas zebrać plon i zasadzić na tych samych miejscach ogórki i pomidory. Wysiew i sadzenie warzyw pod folią Gdy ustąpią już tęgie mrozy to na początku marca można siać wczesną sałatę i szpinak. Pod koniec marca można wysiać rzodkiewkę. Jeśli 7-8 tygodni wcześniej posialiśmy wczesną kapustę, kalarepę czy kalafior to również dobry moment na ich wysadzenie w tunelu. Gotową rozsadę możemy również kupić. W kwietniu można sadzić pomidory a w maju paprykę. [product id="23063063,23063007,23063019,23063480"]
Oto zasady, których należy się trzymać, podlewając ogórki i pomidory w tunelu foliowym w trakcie upałów: podlewaj rośliny wczesnym rankiem (5:00 – 6:00). Wtedy liście warzyw nie zdążą się jeszcze nagrzać, więc nie dojdzie u nich do szoku termicznego; nigdy nie używaj do podlewania zimnej wody. „Kuchnia Regionu” to projekt realizowany przy współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu. Do końca 2022 roku co drugą niedzielę miesiąca, ok. godz. 15:30 w audycji „Rodzinny PiKnik” prezentujemy regionalnych producentów działających na terenie Kujaw i Pomorza. Odwiedzamy rolników i wytwórców zdrowej żywności, która produkowana jest w rodzinnej atmosferze, często od pokoleń, z miłości do natury i ekologii. Zarówno warzywa i owoce, jak również sery, przetwory czy wędliny produkowane są od początku do końca z surowców pochodzących z ich hodowli, upraw lub zaprzyjaźnionych gospodarstw. A większość z nich znalazło się także w ofercie Sklepu internetowego „Lokalna Żywność”, gdzie można kupić produkty prosto od wytwórców. Zaprasza Iwona Muszytowska-Rzeszotek. Program dofinansowany z budżetu samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego. 24 lipca 2022 Ostatnim przystankiem na lipcowym szlaku smaków w radiowym cyklu „Kuchnia Regionu” są „Ogrody Joli” w miejscowości Mlewo w gminie Kowalewo Pomorskie, gdzie lekko na uboczu, wśród pól rzepaku stoi dom Pani Marii Wiśniewskiej-Staszak, znany w okolicy jako „Ogrody Joli”, bo tak właśnie zwraca się do właścicieli każdy, kto ja zna. Pani Jola od zawsze interesowała się ekologiczną uprawą owoców oraz warzyw. Jej dom otacza sad pełen jabłonek, grusz, mięty, krzaków borówki, truskawek, malin i aronii, a w przydomowym ogródku gęsto od grządek sałaty, cebuli, dyni, marchewki, ogórków. W niewielkim tunelu foliowym rosną krzaczki pomidorów. W zaciszu domowym, według autorskich przepisów, Pani Maria kreuje z tego specjały o niepowtarzalnych smakach i aromatach, zamykając je w słoiczkach, małych, średnich i dużych, na słodko i na wytrawnie. Jedna z maksym życiowych właścicielki „Ogrodów Joli” brzmi: „Wiem, co jem!” Pani Maria to wulkan energii. Przez cały rok znajduje sobie coś do roboty, a Jej pomysły na przetwory rodzą się nawet we śnie, czego przykładem jest konfitura z buraczków, która po prostu się Jej przyśniła. Produkty z „Ogrodów Joli” to zestaw tradycyjnych przetworów i dań, ale urozmaiconych o oryginalny dobór przypraw. 10 lipca 2022 W na lipcowym szlaku smaków w radiowym cyklu „Kuchnia Regionu” odwiedzamy gospodarstwo pasieczne. „Pasieka przy Forcie” mieści się w miejscowości Dorposz Szlachecki w gminie Kijewo Królewskie w powiecie chełmińskim, na terenie Fortu II Twierdzy Chełmno. Pasieka usytuowana jest nieopodal doliny rzeki Fryby, która malowniczo wije się na terenach mocno pofałdowanych przez lodowiec. W sąsiedztwie znajdują się pola uprawne, las oraz nieużytki rolne, które zapewniają pszczołom urozmaicony pożytek pszczeli. „Pasieka przy Forcie” utworzona została w 2017 roku, w związku z przejęciem gospodarstwa pasiecznego od pszczelarza, który z powodu podeszłego wieku szukał następcy. Pasiekę od 2017 prowadzą Cezary i Lucyna Maćczakowie. Pan Cezary jest zawodowym strażakiem, ale produkcja spożywcza interesuje go od dawna i ma bardzo dużą wiedzę w tej dziedzinie. Obecnie w gospodarstwie pasiecznym pozyskuje miód wielokwiatowy oraz pyłek pszczeli. 26 czerwca 2022 Na mapie naszego cyklu pod hasłem „Kuchnia regionu” wybieramy tym razem Lubicz Dolny w powiecie toruńskim, by sięgnąć po „Specjały spod Strzechy” z firmy Józefa Siadaka. To produkcja niezwykle oryginalna, w której pan Józef wykorzystuje autorskie receptury oraz stare przepisy. Stąd takie przysmaki jak musztarda krzyżacka czy chrzan z miodem, syrop różany, sosnowy oraz liczne octy np. z malin. Pan Józef od lat mocno angażuje się w promocję produktów lokalnych i ekologicznych, biorąc udział np. w toruńskim „Festiwalu Smaków”. „Specjały spod Strzechy” to rodzinna firma, która wzięła swój początek z pasji Józefa Siadaka, jej założyciela, który lubił bawić się smakami. Pan Józef od dziecka posiada ogromną wiedzę na temat naturalnych składników, roślin, ziół, owoców itp. wpojoną mu przez jego mamę. Z czasem do ojca dołączył syn – Adam, co pozwoliło firmie jeszcze szerzej rozpościerać skrzydła. „Nasza praca jest naszą pasją i czymś co robimy z ogromną przyjemnością. Nasze produkty zawsze przygotowujemy tak, aby były bogate w składniki, aromatyczne i zaskakujące. Nie uznajemy kompromisów i zawsze dbamy wysoką jakość produktów, co jest naszą wizytówką” - mówi pan Józef Siadak. 19 czerwca 2022 W radiowym cyklu „Kuchnia Regionu” odwiedzamy tym razem powiat brodnicki, a w nim Gospodarstwo Sadowniczo-Szkółkarskie Macieja Grochowalskiego. To rodzinne gospodarstwo sadownicze z 40-letnią tradycją, pan Maciej przejął po ojcu Andrzeju. W jego prowadzeniu pomaga żona gospodarza. Jest się przy czym uwijać. Produkcja gospodarstwa jest zróżnicowana. W sadach rosną jabłonie, grusze, czereśnie. Wieloletnie doświadczenia i współpraca z z różnymi placówkami umożliwia wprowadzenie różnych technologii upraw i wytwarzania owoców dobrej jakości. „Sprzedaż owoców odbywa się w kraju i spory procent sprzedaży stanowi eksport. Nasze owoce odznaczają się dużą soczystością i smakowitością. Do tego przyczyniają się bardzo sprzyjający mikroklimat i czyste zdrowe powietrze wynikające z braku zakładów przemysłowych” - mówi pan Maciej Grochowalski i dodaje - „Polecamy owoce z naszego regionu brodnickiego oraz serdecznie zapraszamy do tego pięknego zakątku naszej ojczyzny”. 29 maja 2022 Kolejnym przystankiem w radiowym cyklu „Kuchnia Regionu” jest Kraina Skrwy Manufaktura Zdrowia. To przedsiębiorstwo ekonomii społecznej działające non-profit. Aktywnie angażuje się w przedsięwzięcia społeczne, między innymi wspierając lokalne aktywności. Przedsiębiorstwo zajmuje się produkcją pysznych miodów oraz prozdrowotnych syropów z owoców taki jak czarna porzeczka, czerwona porzeczka, aronia, czarny bez, pigwowiec japoński. „Zatrudniamy osoby, które trudno miałyby znaleźć pracę oraz aktywnie rozwijamy ich potencjał zawodowy. Zakładając przedsiębiorstwo ten szczytny cel był naszym motywatorem do działania. Poza tym, chcieliśmy dostarczać na rynek produkty dobrej jakości, bez konserwantów, produkowane w tradycyjny sposób - tak jak kiedyś robiły to nasze babcie” - mówi Agnieszka Pawłowska, która zarządza Krainą Skrwy. 15 maja 2022 W kolejnym odcinku odwiedzamy Gospodarstwo Rolno-Pszczelarskie Lidia i Krzysztof Bukowscy w miejscowości Firlus, w gminie Papowo Biskupie. Właściciele gospodarstwa zajmują się pszczelarstwem, hodowlą drobiu (brojler, kaczka, gęś) i uprawą pól. Teren, na którym położona jest pasieka, przygotowany został pod pasieczysko już kilkadziesiąt lat temu i jest bogaty w roślinność i drzewostan zapewniające pożywkę pszczołom od wczesnej wiosny do późnej jesieni. W gospodarstwie produkowane są głównie trzy rodzaje miodu: wielokwiatowy, akacjowy, lipowy. Każdy z nich posiada odrębne walory smakowe i specyficzną dla siebie kolorystykę. Państwo Lidia i Krzysztof Bukowscy organizują również warsztaty pszczelarskie, w trakcie których uczestnicy mogą zapoznać się z pracą w pasiece. Zapraszają również na miodobranie oraz przedstawiają możliwości wykorzystania miodu w medycynie naturalnej czy w produkcji nalewek. „Podczas warsztatów rękodzielniczych uczestnicy mogą wytwarzać świece woskowe, a zajęcia kończą się wspólnym ogniskiem. Oferta dostępna jest przez cały rok” - mówią Państwo Lidia i Krzysztof Bukowscy. 1 maja 2022 W pierwszą niedzielę maja odwiedzamy gospodarstwo KozieŁawy prowadzone przez Emilię i Krzysztofa Witkowskich w miejscowości Ławy w gminie Rypin. Rodzinny pomysł na życie pojawił się z zakupem dwóch pierwszych kózek: Rosy i Lusi. Pojawili się pierwsi klienci na mleko, a potem na przetwory mleczne. Obecnie Państwo Witkowscy posiadają stado kóz liczące 160 sztuk matek dojnych, od których mleko przerabiają we własnej, małej, przydomowej przetwórni. „Produkujemy sery półtwarde dojrzewające a'la Gouda, sery miękkie a'la korycin i imeretyńskie, jogurty, twarogi, pasaty twarogowe. U nas znajdziecie wyroby tak nietypowe jak sery pochodzenia gruzińskiego, Caciotte nacieraną wytrawnym winem z dodatkiem orzecha włoskiego, Crascenze w piwie porter czy Halloumi. Sery produkujemy od 2011 roku, dla nas i dla Was ciągle się rozwijamy” - mówią Emilia i Krzysztof Witkowscy. 17 kwietnia 2022 W kolejnym odcinku cyklu „Kuchnia Regionu” wyruszamy do Zalesia Barcińskiego, gdzie gospodarstwo prowadzi pani Marlena Janik. To u niej powstają sery, masło, jogurty oraz twarogi. Wszystkie produkty wytwarzane są z mleka pochodzącego od krów tylko z jej gospodarstwa, których karmienie odbywa się bez udziału produktów z GMO. Pasja, należyta staranność oraz tradycyjne receptury - to znaki rozpoznawcze pani Marleny, która jest laureatką licznych konkursów kulinarnych. Doglądane codziennie produkty odwdzięczają się niepowtarzalnym smakiem i wyglądem. „W naszym gospodarstwie od zawsze wytwarzało się sery, masło i inne produkt z mleka, jednak na pewien czas zaniechaliśmy przetwórstwa na własne potrzeby i odstawiliśmy mleko do skupu. Nasze plany potrzebowały dojrzeć jak ser… aby rozpocząć na nowo pielgrzymkę. Uświadomiliśmy sobie jak ważne jest dla zdrowia spożywanie naturalnej żywności” – mówi Pani Marlena Janik. 3 kwietnia 2022 Żeby ciasto wyrosło, musi być dobra mąka, żeby mieć dobrą mąkę musimy mieć pewne źródło! Odwiedzamy Dziewierzewo, w którym działa rodzinna firma EKO-MŁYN Kazimierz Jachymski, prowadząca przetwórstwo zbóż ekologicznych, certyfikowanych na mąki i kaszę „BIO”. Zboża pochodzą z własnej uprawy. Gospodarstwo w całości prowadzi produkcję ekologiczną od 2005 roku. Mąki z rodzinnej firmy EKO-MŁYN Kazimierz Jachymski doskonale nadają się do wypieków chleba, ciast, omletów, gofrów a także do wytwarzania makaronów, klusek oraz różnych smakołyków. „Widząc jak nasze zboża doceniane są przez polskich i zagraniczny odbiorców przetwórców zdecydowaliśmy się na samodzielne przetwarzanie a także na skrócenie drogi od pola do stołu. Od roku 2015 mielimy własne zboża w wybudowanym niewielkim młynie żarnowym” - mówi Kazimierz Jachymski. 20 marca 2022 Odwiedzamy Murczyn na Pałukach gdzie od 2019 roku działa rodzinna „Firma u Doroty”. Prowadzą ją Dorota i Franciszek Słomkowscy. Ich hasło brzmi „Wędliny jak dawniej” i w zgodzie z nim czerpią z rodzinnych receptur przekazywanych z pokolenia na pokolenie, stosują ekologiczne przyprawy, a ich wędzone wędliny pachną dymem z drewna. Wszystko produkowane jest metodami naturalnymi z miłością do tradycji. Zaprasza Iwona Muszytowska-Rzeszotek. Dorota i Franciszek Słomkowscy prowadzą produkcje roślinną i zwierzęcą. Ich wyroby mięsne od zawsze gościły na rodzinnych stołach. Początkowo w postaci wędlin sporządzanych dla rodziny i przyjaciół. Dzięki dofinansowaniu unijnemu ich firma mogła udostępnić własne produkty na szerszą skalę. 1211 na 2 stronach vSr2.
  • hhsxie9s0h.pages.dev/61
  • hhsxie9s0h.pages.dev/92
  • hhsxie9s0h.pages.dev/234
  • hhsxie9s0h.pages.dev/247
  • hhsxie9s0h.pages.dev/259
  • hhsxie9s0h.pages.dev/159
  • hhsxie9s0h.pages.dev/246
  • hhsxie9s0h.pages.dev/353
  • hhsxie9s0h.pages.dev/150
  • ogórki w tunelu foliowym