„Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach” – słowa A. Camusa uczyń mottem rozważań na temat roli buntu w działaniach wybranych tekstów kultury. WSTĘP 1.Czym jest bunt i co jest jego istotą?

Wszystkie cytaty pisarza Definicje od Ibarruri Dolores . Biografia Ibarruri Dolores: Brak. Głębokie znaczenie: Dobrego Przyjaciela To Jakby Znaleźć Się W Domu, To Tak co to jest. Bezpartyjnego Na Ziemi Znajduje Się Między Krzesłami; Za To definicja. Żenią Się, Bo Są Zmęczeni, Kobiety Wychodzą Za Mąż, Bo Są co znaczy. Co Roku Świętuj Z Żoną Rocznicę Waszej Pierwszej Randki słownik. Serca Potrzebują Przyjaciół znaczenie. Niejednemu Zeru Wydaje Się, Że Jest Elipsą, Po Której Świat definicja. Dodano: 9 września 2019 Autor: Redaktor

Traductions en contexte de "vivre debout" en français-polonais avec Reverso Context : Il vaut mieux vivre debout que mourir à genoux. sobota, 30 lipca 2022 r. Moje konto Nowy post Poczta Forum O nas Blogerzy Zostań blogerem Kontakt Rejestracja Logowanie Polska Polityka polska Oburzeni Pokrzywdzeni rp Civitas ordo Klub niepoprawnych, niezależnych Klub salonowców Loża szyderców Świat Polityka światowa Covid news Gospodarka Ekonomia Banki Prawo Wymiar sprawiedliwości Sąd nad sędziami Bezprawie Społeczeństwo Media Styl życia Sport Wojsko Praca Humor Ruch oporu 2020 Antypartia Religie Biblia Kultura i sztuka „Amen” - autobiografia Nauka Mikrofale Nowości nauki Nowości techniki Historia świata Historia polski Diatryba Medycyna E-medycyna Telemedycyna Zdrowie i uroda Przyroda i środowisko Inne Z regionów polski Prs Klub dyletantów Różne Ogłoszenia portalu Archiwum Aktualności NEon24... filmów w praktyce... i zamieszczanie filmów... między innymi w odpowiedzi do Pana Tokarskiego... na Polska| Polityka polska werka1321 poniedziałek, 25 lipca 2022, 09:12:45 liczba wyświetleń: 501 liczba komentarzy: 7 (7) Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm. Chciałabym przybliżyć sylwetkę klausa szwaba i jego chorej ideologii, którą forsuje przez światowe forum ekonomiczne. werka1321 werka1321 - Hmm. Chrześcijanka, hołdująca Wolnej Woli czyli możliwości wyboru w sposób nieprzymuszony. Miłością życia: Polska i wszystko to, co się z polskością wiąże. werka1321 liczba komentarzy: 7 poniedziałek, 25 lipca 2022, 09:12:45 liczba wyświetleń: 501 Podobał Ci się post? Wystaw ocenę! ☆☆☆☆☆ 22 listopada 2002 roku zmarł Rafał Gan-Ganowicz "Z komunizmem walczyć można i trzeba wszędzie tam, gdzie zagraża on jakiemuś społeczeństwu". Wątek dotyczący posta na blogu Apator Fan-RSKZ Dzisiaj 70 rocznica wybuchu największego zbrojnego wystąpienia ruchu oporu w okupowanej Europie .Szczególnie w ostatnich latach przy okazji tej rocznicy wracają dyskusje o tym czy PW miało Powstania twierdzą,że nie osiągneło ono żadnego wyznaczonego celu ,było z góry skazane na porażkę (…) 27 100przeczytaj cały artykuł HDZapora Dobrze ujęte sedno sprawy. Nasze powstania narodowe można krytykować, ale mimo ich klęsk uważam ,że gdyby nie one , to choćby ze względu na nasze położenie geopolityczne, nie byłoby Państwa Polskiego w 1918 roku, nie byłoby Polski (choć pod butem sowieckim) po II wojnie i wreszcie nie byłoby obalenia PRL-u. To między innymi pamięć o tamtych bohaterach wzmacniała tożsamość narodową. Dzięki Wojtek za ten tekst. blokuj Apator Fan-RSKZ A ja dziękuje za miłe to za duże słowo : lekki skręt na lewo w kwestiach światopoglądowych,ale na pewno nie historycznych :D: jestem patriotą i zawsze nim będę,ale patriotyzm dla każdego człowieka jest czymś innym i trzeba to uszanować. blokuj charismatic enigma A lewactewko będzie odpowiednie czy nie? blokuj Apator Fan-RSKZ HAHAHAHHAAHAHAHHAHAHAHA lewiciątko :D blokuj Czar Pauli Żeby ująć sedno sprawy, trzeba się cofnąć w historii. Ale to okres kilkuwieczny i trudno go streścić w kilku słowach. Tym bardziej trudniej, że trzeba treści owijać w bawełnę ze względu na tutejszą cenzurę. I nie mam tu na mysli nieparlamentarnych słów, tylko deprawujący wpływ pewnej nacji na społeczeństwo polskie i życie narodowe polskie. Tak więc wspomnę jedynie tragiczny wiek XVIII w którym w ruinę obrócono miasta i ostatecznie sprzedano obcym polską suwerenność. Gdyby nie ta zdrada to historia Europy a nawet Świata potoczyłaby się zupełnie inaczej. Nie byłoby powstań, nie byłoby epoki napoleońskiej, Księstwa Warszawskiego, Królestwa Kongresowego, 150-letniej niewoli, I wojny Światowej, II Wojny Światowej, hitleryzmu, Powstania Warszawskiego, okupacji sowieckiej, PRL-u, Solidarności, II RP, III RP a zdrajcy zawsze płacili by głową, a nie sprawowali władzę. Sekup się kłania waszmościom. blokuj Czar Pauli , ale historii sie nie cofnie Ale historia kołem się toczy i jesli będziemy cmokać nad powstaniami a nie je potepiać, to znów ta sama historia lub podobna zwali się nam nad głowy. Lepiej cmokać nad osłabieniem silnej władzy, nad podziałem dzielnicowym bo to były czasy pokoju, rozkwitu gospodarczego, handlu, kultury i dobrobytu. blokuj HDZapora W ten sposób to możemy winnego poszukać w Kazimierzu wielkim, bo nie zostawił po sobie męskiego potomka z legalnego związku, przeto położył fundament pod przyszłe przywileje szlacheckie osłabiające władze centralną, albo jeszcze do cofnąć się do Polski dzielnicowej. To było i tyle ,a wiek XVIII to tylko żniwa po siewie w przeszłości:D Wtedy zdradziliśmy sie sami, w Jałcie zdradzono nas, teraz kolej na kolejną zdradę:( Historia ma to do siebie ,ze mimo iż najbardziej dotyka maluczkich,ale odbywa się ponad ich głowami:D blokuj Czar Pauli Ten król bardzo dobrze nadaje się na winnego, szczególnie za zydów. Nie zapominaj, że historię piszą nam żydzi i to przez nich został nobilitowany na Wielkiego. Za jego zasługi dla nich. A nam odpija się to czkawką do dnia dzisiejszego. blokuj HDZapora A w tym punkcie to zgodzimy sie na pewno:D blokuj Cysio Moją historię piszą Polacy. I również Żydzi, jak i inne mniejszości narodowościowe zamieszkujące nasz piękny kraj. Niestety na kompleks niższości nie wynaleziono jeszcze lekarstwa. ps. "odpija się to czkawką" ? "żydzi" z małej litery ? Gdyby ktoś napisał "polacy" to jak byś to potraktował ? Jak można wygłaszać tyrady o patriotyzmie i walić takie koszmarne byki ? blokuj Czar Pauli Ten piękny kraj nie jest wasz! Nie nazywa się Polin tylko Polska. Jesteś w tym kraju przechodniem więc przechodź bez oglądania się. Najwyższy czas!!! Mówię tak bo zapalasz świeczki w oknie, sam się tym chwaliłeś. Jesteś więc żydem. Piszę "żyd" z małej litery bo to jest określenie nie narodowości tylko wyznania. Wy narodowości nie macie, nawet jeśli macie własny kraj Izrael. Tak jak nie pisze się "katolik" z dużej litery, tak też nie pisze się z dużej litery "żyd" Polak zaś pisze się z dużej bo to brzmi dumnie a żyd pisze się z małej, bo brzmi podle i nie ma tu żadnego błędu. blokuj Cysio Dzięki, udało Ci się mnie rozbawić :) Niestety muszę już zakończyć tą pasjonującą dyskusję i pójść poszukać jakiegoś dzieciaka na macę :) blokuj Dodaj swój komentarz Zaloguj się aby dodać komentarz lub Komentarze dodawać mogą tylko użytkownicy zalogowani.
Powstańcy byli przekonani, że lepiej umrzeć stojąc niż spędzić życie na kolanach. Powstanie zostało krwawo stłumione i z punktu widzenia nie miało większego znaczenia dla losów okupacji niemieckiej.
Ogłoszenie Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z informacji na #26 2012-08-03 13:58:54 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. i psychiatrów Debian jest lepszy niż wszystkie klonyLinux register users: #359018Beskid Niski Offline #27 2012-08-03 14:13:06 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Teraz nie można mówić krytycznie o Powstaniu Warszawskim, bo wszechobecna politpoprawność nakazuje krytyczne opinie traktować jako historyczne faux pas. Dowództwo AK było święte i kropka... Offline #28 2012-08-03 14:46:07 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Jacekalez napisał(-a):Alianci zachodni nie mieli tych wszystkich możliwościczadman napisał(-a):Dowództwo AK było święte i kropka...Wszystko wskazuje ,ze był tam totalny chaos i do końca nie wiedział co się było bardzo na rękę wie czy wywiad radziecki nie maczał w tym pisałem wcześniej archiwa brytyjskie milczą. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #29 2012-08-03 14:54:19 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. ilin napisał(-a):Jacekalez napisał(-a):Alianci zachodni nie mieli tych wszystkich możliwościAleż mieli i to kilka lat wcześniej w Abbevilleczadman napisał(-a):Dowództwo AK było święte i kropka...Wszystko wskazuje ,ze był tam totalny chaos i do końca nie wiedział co się było bardzo na rękę wie czy wywiad radziecki nie maczał w tym pisałem wcześniej archiwa brytyjskie wybuch był trochę wiemy dziś o wszystkich ustaleniach, rozmowach, koncepcjach pomiędzy Stalinem a Zachodem czy mamy tylko szczątki relacji i jedną ostateczną oficjalną archiwa dotyczące polskich spraw muszą być bardzo interesujące, skoro tak pilnie tego strzegą. Podobnie jak ze sprawą katastrofy Sikorskiego. Ostatnio edytowany przez yossarian (2012-08-03 14:58:33) Offline #30 2012-08-03 15:09:34 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. yossarian napisał(-a):Minio, a skąd założenie, że bez powstania by przeżyli?Gdzie napisałem, że gdyby nie powstanie, to oni wszyscy by przeżyli?yossarian napisał(-a):Niewiele wiemy, a stawiamy tak poważne zarzuty. Kwestionując ich śmierć sprawiamy, że zginęli na darmo, a tak nie niewiele wiemy, ale wiemy że to wina Niemców, Rosjan i Zachodu, co napisałeś w następnym zdaniu. Czyli potrafimy całkiem nieźle ocenić działanie wszystkich wokół, ale do oceniania dowództwa AK nie mamy prawa, bo „za mało wiemy”. No to abo za mało wiemy i nie możemy obwiniać nikogo oprócz Niemców (bo akurat ich udział jest jednoznaczny), albo spójrzmy na sytuację całościowo i dostrzeżmy wreszcie, że dowództwo AK też miało w tym swój udział. Postulujesz ścisłe trzymanie się faktów (wstrzymanie się od wypowiedzi na temat, co do którego nie mamy pełnej jasności), a sam gdybasz, że „jakieś powstanie by i tak wybuchło”; że „dziś bylibyśmy taką Białorusią lub Ukrainą”. Spekulujesz na temat udziału etosu powstania warszawskiego w „antykomunistycznych” zrywach z czasów dla mnie to przeczysz sam sobie. Stosujesz podwójne standardy i zmieniasz ramy odniesienia tak, jak tylko Ci nie zrozumieli się źle: nie mam zamiaru przekonywać Ciebie (czy kogokolwiek innego) do jakiejś określonej interpretacji powstania. Ale skoro sprawa jest tak niejednoznaczna, jak twierdzisz, to dlaczego domagasz się jej jednoznacznej interpretacji? Dlaczego nie dopuszczasz, że ktoś może mieć inne mniemanie o tym wydarzeniu (a tak interpretuję próby przekonywania, w tym wypadku mnie)? Offline #31 2012-08-03 15:13:25 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. yossarian napisał(-a):Podobnie jak ze sprawą katastrofy tylko epozod ,mały trybik w tej sprawa chyba zaczęła sie znacznie podać wyraziste przyklady ale w jaki sposób alianci obeszli się z Austria i Czechoslowacja ?W Teheranie,Jalcie i Poczdamie też było ciekawiePodążając w myśl programu B. Wołoszanskiego to Hitler wcale nie mial zamiaru atakować i Francji go do tego 39 Stalin również był zbyt słaby aby nas Czerwona dostała wtedy kilka razy niezle baty mimo ,że nasze wojsko mialo rozkaz unikania walki i bylo już mocno wykrwawione. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #32 2012-08-03 15:15:13 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Żebyśmy nie zrozumieli się źle: nie mam zamiaru przekonywać Ciebie (czy kogokolwiek innego) do jakiejś określonej interpretacji powstania. Ale skoro sprawa jest tak niejednoznaczna, jak twierdzisz, to dlaczego domagasz się jej jednoznacznej interpretacji? Dlaczego nie dopuszczasz, że ktoś może mieć inne mniemanie o tym wydarzeniu (a tak interpretuję próby przekonywania, w tym wypadku mnie)?Nikogo nie próbuję przekonywać bo sam nie wiem czy dowódcy AK sa bez winy. Zwracam tylko uwagę, że to bardzo skomplikowane że jakies powstanie by wybuchło wynika z relacji Warszawiaków. Poza tym taka była propaganda Sowietów wzywająca do obwinianiu Niemców (oraz naszych sprzymierzeńców) nie ma takich wątpliwości bo skąd mają być? Potrafisz udowodnić że AK przez decyzje o wybuchu PW ma krew na rękach przez swoje decyzje? A bez PW by nie było ofiar? Ja nie potrafię i dlatego nie nam łatwo rzucać oskarżenia. Ostatnio edytowany przez yossarian (2012-08-03 15:27:27) Offline #33 2012-08-03 15:29:09 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Nie zrozumcie mnie żleWydaje mi się ,że ówcześni politycy mieli jakąś manię ustawiać wszystko Na pokazDziś chyba też :)W 1939r plan wojny z Niemcami wołał o pomstę do nieba z punktu widzenia był w myśl rządzących poprawny sojusznicy widzą jak nadstawiamy mogło być z PW choć ono wybuchło spontanicznie i tu politycy w Londynie nie do konca wiedzieli co się stalo. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #34 2012-08-03 15:30:32 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. @YossarianW Abbeville mogli, owszem, bo to miasteczko znajdowało się w zasięgu lotnisk Stalin odmówił ochrony myśliwców samolotom, które miałyby dokonywać zrzutów nad Warszawą, odmówił im prawa lądowania na terenach kontrolowanych przez Rosjan, i w ten sposób zablokował pomoc dla kiedy Ruscy zajęli lewy brzeg Wisły, to teren walk powstańczych mieli w zasięgu lotnictwa i artylerii, gdyby chcieli, to mogli tym być może niektórym nie mieści się w głowie fakt, że Powstanie Warszawskie nie było wydarzeniem decydującym dla losów wojny, i zwycięstwa czy klęski Niemiec., z którymi walczyli beneficjentami Powstania są Niemcy, ponieważ, półroczny postój Armii Czerwonej spowodował, że granica między NRD a RFN była na Łabie, choć mogła być na Renie, lub nie winię o to Powstańców, bo dowództwo AK nie mogło przewidzieć takiego czy innego biegu sam nie zaczynałbym walki w mieście, pełnym bezbronnych cywilów, wiedząc lub przewidując, ze przeciwnik użyje bombowców i ciężkiej tym kontekście nie będę udawał, że rozumiem decyzję dowództwa AK, bo jej po prostu nie dodatku, w porównaniu z jakąkolwiek dziurą we Francji, jesteśmy po prostu po drugiej stronie zasięgu samolotów bojowych, jakie latały w 1944 to te kilka tys km różnicy, to dość istotny że Alianci nie mieli wtedy myśliwca, który mógłby ochraniać ciężkie samoloty w okolicach Warszawy, a tankowanie w powietrzu opracowano jakieś 30 lat bombowców to też była praktycznie granica zasięgu, a gościnność Luftwaffe i ich ME-109 była powszechnie Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-03 15:30:58) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #35 2012-08-03 15:41:22 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Jacekalex napisał(-a):W Abbeville mogli, owszem, bo to miasteczko znajdowało się w zasięgu lotnisk o konferencji ,która odbyła sie do zrzutów to doskonale wiesz ,że takowe gdyby Stalin zgodził się wcześniej mogły być to wpłynęło by na wynik cześć tych które były wpadła w ręce powstanców ? zaś Brygady Sosabowskiego to ponad 1000 kolejnych gęb do bym tak tych lotnisk się nie czepiał. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #36 2012-08-03 15:47:24 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. ilin napisał(-a):Nie zrozumcie mnie żleWydaje mi się ,że ówcześni politycy mieli jakąś manię ustawiać wszystko Na pokazDziś chyba też :)W 1939r plan wojny z Niemcami wołał o pomstę do nieba z punktu widzenia był w myśl rządzących poprawny sojusznicy widzą jak nadstawiamy mogło być z PW choć ono wybuchło spątanicznie i tu politycy w Londynie nie do konca wiedzieli co się od dawna mają przeciętnych przywódców. Sama Kampania Wrześniowa to doskonały przykład. Do dziś chyba było trochę bardziej spontaniczne. Odezwała się nasza romantyczna dusza i uwierzyliśmy że sami się wyzwolimy. Wg Powstańców taki był cel PW. @Jacekalex:Przez całą wojnę nas wystawiali. Nie było nawet zdecydowanego wsparcia politycznego. Potem też oddali Stalinowi kwestie polskich granic i dalsze losy polskich tych będących na emigracji traktowali jak śmieci. O tej granicy do której dojdą wojska sowieckie właśnie pisałem. To nawet nie znaczy że zyskali Niemcy. Zyskał też Zachód bo wtedy ZSRR byłby o wiele potężniejszy. I to nie jakieś gdybanie tylko wynik postoju Sowietów pod Warszawą. I pewnie było by więcej Zjednoczonych Republik Radzieckich. Offline #37 2012-08-03 15:54:10 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Akurat zrzucenie Sosabowskiego bardziej by odczuli Niemcy, bo wyszkolony komandos, to nie harcerz ze szczerymi owszem były, było ich stanowczo za mało, a koszt tych zrzutów był taki, że szybko z nich z najdziwniejszych, i zarazem najbardziej obciążających Stalina akcentów jest to, że o ile nad wschodnią Warszawą, gdzie stacjonowali już Ruscy rosyjskie lotnictwo rozpięło parasol ochronny. o tyle nad zachodnią Warszawą, gdzie trwały walki powstańcze, kontrolę w powietrzu sprawowało Luftwaffe, co miało spory wpływ na ilość bomb, które trafiały w pod uwagę, że Wisła na wysokości Warszawy w najszerszym miejscu nie ma kilometra szerokości, jest to nie tyle dziwne, ile bardzo dziwne.@YossarianA na jakiej podstawie oczekujesz, że Brytole czy Amerykanie mają przedkładać Polski interes narodowy, nad swój własny?W ich interesie było szybkie zwycięstwo nad Niemcami, oraz to, żeby Stallin nie zdobył niemieckich fabryk broni, zgrupowanych w okolicach zagłębia Ruhry i Saary, i żeby pokonać Niemcy najtańszym możliwym na froncie wschodnim walczyło ponad 70% sił niemieckich, i trudno się dziwić innym aliantom, że ten stan rzeczy popierali i tego również wynika poparcie Stalina, które się skończyło po zakończeniu wojny dość szybko. Co do sławnej konferencji w Abbeville, to gotowość bojową Francuzów i Anglików wszyscy widzieli w 1940 roku, w że ktoś wieży, że Linia Maginota była narzędziem walki ofensywnej :DPozdrawiam;-) Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-03 17:15:51) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #38 2012-08-03 16:10:09 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Jacekalex napisał(-a):A na jakiej podstawie oczekujesz, że Brytole czy Amerykanie mają przedkładać Polski interes narodowy, nad swój tak tylko sobie pomyślałem, że może umów się dotrzymuje…Może Polacy nauczą się kiedyś liczyć tylko na Francuzi niedługa znikną, Brytolom też to grozi. Ostatnio edytowany przez yossarian (2012-08-03 16:12:51) Offline #39 2012-08-03 16:20:50 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Jacekalex napisał(-a):Akurat zrzucenie Sosabowskiego bardziej by odczuli Niemcy, bo wyszkolony komandos, to nie harcerz ze szczerymi chęciamiTo nie komandos dziala sprawnie ale mieć czym strzelać i co sprzęt i zaopatrzenie w tamtych czasach transportowano szybowcami ,ktore nie mialy żadnych szans dolecieć i bezpiecznie wylądować w tezę ,że to bylo by kolejne tysiąc gęb do wyżywienia nic więcej. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #40 2012-08-03 16:24:53 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. yossarian napisał(-a):Jacekalex napisał(-a):A na jakiej podstawie oczekujesz, że Brytole czy Amerykanie mają przedkładać Polski interes narodowy, nad swój tak tylko sobie pomyślałem, że może umów się dotrzymuje…Może Polacy nauczą się kiedyś liczyć tylko na Francuzi niedługa znikną, Brytolom też to demograficzny jest wspólnym problemem całej Europy, niedawno czytałem, że za kilkadziesiąt lat Niemcy będą miały 60 mln własnych obywateli, + 10 mln emigrantów (oficjalne plany i wyliczenia).Także wygląda na to, ze faktyczne rozmontowanie niemieckiej "maszyny do zabijania" Niemcom wychodzi najlepiej. ;)Podobna sytuacja jest praktycznie we wszystkich krajach Unii, i w przyszłość zapowiada się ciekawie...@IlinWyszkolony komandos też potrafi posługiwać się bronią zdobytą, jak poczytasz o historii walk w Afryce, to sam się zdziwisz jakiej broni używali Rommel i Montgomery w czasie walk w faktem jest, że 1000 komandosów, to raczej rozpoznanie, niż realna siła, która mogła by jakoś zmienić bieg zdaniem, pomogła by o tyle, że Stalin by tak nie czekał, i puściłby Polaków z II Armii, żeby "pilnowali interesu", dając im wsparcie lotnictwa i artylerii, a to już Szkopy by poczuły Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-03 16:35:53) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #41 2012-08-03 17:01:00 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Jacekalex napisał(-a):Wyszkolony komandos też potrafi posługiwać się bronią zdobytą, jak poczytasz o historii walk w Afryce, to sam się zdziwisz jakiej broni używali Rommel i Montgomery w czasie walk w porównuj tych dwóch to zupełnie inna wojna manewrowa na dużych przestrzeniach drugie walki w mieście. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #42 2012-08-03 17:05:53 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Jak chcesz dyskutować o walkach w mieście, to polecam pierwszą wojnę czeczeńską i resztą Powstańcy też polegali w znacznym stopniu na broni zdobytej na Niemcach, zwłaszcza pod koniec tym lądowanie jakiegokolwiek spadochroniarza w Wawie byłby dosć solidnym gestem politycznym, a ja wierzę w "socjalistyczne współzawodnictwo pracy"... ;) Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-03 17:23:25) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #43 2012-08-03 17:41:00 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. yossarian napisał(-a):Ja nie potrafię i dlatego nie dlaczego nazywasz tych ludzi „bohaterami” — czyli rzeczownikiem o wyjątkowo silnym zabarwieniu wartościującym pozytywnie? Offline #44 2012-08-03 17:46:13 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Minio napisał(-a):Więc dlaczego nazywasz tych ludzi „bohaterami” — czyli rzeczownikiem o wyjątkowo silnym zabarwieniu wartościującym pozytywnie?Jak inaczej nazwać ludzi ,którzy oddali życie za ojczyznę ?Mówimy o szarych żołnierzach nie o tych na napisał(-a):Poza tym lądowanie jakiegokolwiek spadochroniarza w Wawie byłby dosć solidnym gestem politycznym, a ja wierzę w "socjalistyczne współzawodnictwo pracy"... ;)Raczej kolejną się też Warszawa została zdobyta dopiero pięć miesięcy później ? Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #45 2012-08-03 18:26:21 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. To już pytanie do generalnego naczalstwa, armia Czerwona działała na rozkaz jednego historycy potem dopiszą tysiąc rozmaitych każdym razie nie było żadnego racjonalnego powodu, żeby zatrzymywać natarcie na linii resztą 5 miesięcy później Niemcy wcale nie próbowali "umierać za Warszawę", i praktycznie dyskutować można, czy Warszawa została bardziej zdobyta, czy wyzwolona, czy tylko zajęta. Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-03 19:04:44) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #46 2012-08-03 18:38:53 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. ilin napisał(-a):Jak inaczej nazwać ludzi ,którzy oddali życie za ojczyznę ?Jeżeli szukamy określenia neutralnego aksjologicznie, to np. „ludźmi, którzy polegli w trakcie takiego-a-takiego wydarzenia” (można „ludzi” zastąpić określeniem nawiązującym do przynależności narodowej, jeżeli chodzi nam o ofiary tylko po jednej stronie barykady — chociaż wtedy niechcący możemy wykluczyć walczących w tej samej sprawie przedstawicieli innych nacji). Jeżeli poszukujemy czegoś krótszego, to w tym konkretnym przypadku można użyć rzeczownika „powstańcy”. Offline #47 2012-08-03 18:58:30 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Minio napisał(-a):yossarian napisał(-a):Ja nie potrafię i dlatego nie dlaczego nazywasz tych ludzi „bohaterami” — czyli rzeczownikiem o wyjątkowo silnym zabarwieniu wartościującym pozytywnie?Przeczytałeś tytuł wątku? Jeśli chcesz tak jasno mieć sprecyzowane to napiszę Ci jaśniej: nazwałem tak powstańców, wszystkich żołnierzy polskich, ludnośc cywilną jak i późniejszych żołnierzy do Tadeusza Komorowskiego i Antoniego Chruściela to nie wiem. Są wątpliwości dotyczące tego czym się kierowali. Podjęli kontrowersyjną decyzję, trochę przypadkową, ale nazywanie ich teraz, po blisko 70 latach, winnymi tych ofiar jest niesprawiedliwe (to Niemcy ich mordowali). To zbyt poważne zarzuty, żeby je tak łatwo rzucać, wymagające znajomości większej ilości faktów, których dziś raczej już nie szukamy określenia neutralnego aksjologicznie, to np. „ludźmi, którzy polegli w trakcie takiego-a-takiego wydarzenia” (można „ludzi” zastąpić określeniem nawiązującym do przynależności narodowej, jeżeli chodzi nam o ofiary tylko po jednej stronie barykady — chociaż wtedy niechcący możemy wykluczyć walczących w tej samej sprawie przedstawicieli innych nacji). Jeżeli poszukujemy czegoś krótszego, to w tym konkretnym przypadku można użyć rzeczownika „powstańcy”.Co Ci przeszkadza w słowie "bohaterowie"? Ostatnio edytowany przez yossarian (2012-08-03 19:47:14) Offline #48 2012-08-03 19:08:05 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Minio napisał(-a):Jeżeli poszukujemy czegoś krótszego, to w tym konkretnym przypadku można użyć rzeczownika „powstańcy”.Wikipedia napisał(-a):Bohater – osoba, która odznaczyła się niezwykłymi czynami, męstwem i ofiarnością dla innych ludziJa bym dodał jeszcze w tej definicji pewnością nie obraził bym się też gdyby jakiś Niemiec nazwał swoich żołnierzy walczących np. W bitwie na wybrzuszeniu wchodzi w grę z której strony się dać drastyczny przykład zdrajcy,szpiega który dla jednej strony jest bohaterem dla drugiej napisał(-a):To już pytanie do generalnego naczalstwa, armia Czerwona działała na rozkaz jednego historycy potem dopiszą tysiąc rozmaitych każdym razie nie było żadnego racjonalnego powodu, żeby zatrzymywać natarcie na linii i to bardzo nie opiera się tylko na potrzebuje materiałów wody do picia po dziwki dla oficerów :)Do tego dochodzą remonty sprzętu ,uzupełnienia stanów dywizja zużywa kilkaset ton zaopatrzenia na walce wielokrotnie dywizji było tam mnogo. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #49 2012-08-03 20:39:57 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. yossarian napisał(-a):Co Ci przeszkadza w słowie "bohaterowie"?W słowie „bohaterowie”? Mi? Nic. Gdybyś nie zauważył, zdanie, na które odpowiadałeś, było konstrukcją przeszkadza deklarowanie w jednym zdaniu neutralności aksjologicznej i używanie słowa „bohater”. Offline #50 2012-08-03 20:49:06 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Minio napisał(-a):W słowie „bohaterowie”? Mi? Nic. Gdybyś nie zauważył, zdanie, na które odpowiadałeś, było konstrukcją przeszkadza deklarowanie w jednym zdaniu neutralności aksjologicznej i używanie słowa „bohater”.Gdzie tu "neutralność aksjologiczna" ?Ja odczuwam ,że wątek powstał w hołdzie powstańcom więc nie bardzo to stwierdzenie kolejne posty dopiero zaczęły rozkładać powstanie na drobniejsze elementy. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline Traduzioni in contesto per "niż żyć na klęczkach" in polacco-italiano da Reverso Context: Lepiej umierać stojąc, niż żyć na klęczkach!
Ogłoszenie Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z informacji na #51 2012-08-03 20:56:40 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Oczywiście, że jeśli logistyka, to czy naprawdę ruska artyleria nie miała ani jednego pocisku?BO jak wyglądalo wsparcie rosyjskiej artylerii, dla powstańców, to wiemy niezależnie, od przecietan armata w czasach II wojny światowej, ustawiona na prawym brzegu Wisły, obejmuje nie tylko Mokotów czy Żoliborz ale również Bemowo. Czyli praktycznie większość terenu walk rozumiem, że uzupełnienie zapasów może trwać dwa tygodnie, może miesiąc, ale 5 miesiecy?A lotnictwo? czy naprawdę Rosjanie na pradze nie mieli żadej osłony przeciwlontniczej i żadnych samolotów?I żadnych nie mogli posłać te trzy czy pięć kilometów na zachód, żeby trochę przylały szwabskim bombowcom, które bombardowały miasto?Otóż Stalin kazał czekać i nie wtrącać sięw walki między Polakami a polskich żołnierzy przeprawiło się na własną rękę przez Wisłę, żeby lać Niemców, bo Armia in Tadeusza Kościuszki przez 5 miechów "uzupełniała zapasy". Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-03 20:57:24) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #52 2012-08-03 21:01:01 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Minio napisał(-a):W słowie „bohaterowie”? Mi? Nic. Gdybyś nie zauważył, zdanie, na które odpowiadałeś, było konstrukcją przeszkadza deklarowanie w jednym zdaniu neutralności aksjologicznej i używanie słowa „bohater”.Zapewniam Cię, że zazwyczaj wiem co piszę/mówię. Skoro użyłem słowa "bohaterom" to taki był mój zamiar bez żadnej "neutralności aksjologicznej".Dlatego spytałem Cie z czym masz przeszkadza bezsensowne przyczepianie się do pierdół. Ostatnio edytowany przez yossarian (2012-08-03 21:04:34) Offline #53 2012-08-03 21:12:16 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Jacekalex napisał(-a):...Oczywiście ,że Rosjanie mogli w jakiś sposób po co ...Przeciez alianci stosowali dokładnie tą samą sie inni wyrzynają mniej dla nas zostanie (mniej nas zginie)Tak cud ,że Berling coś tam do artylerii to tez nie taka prosta ogien artyleryjski potrzebuje dokładnych koordynatów i na bieżąco by było jakby artyleria zaczęła walić w powstańców albo w cywilną ludność ?To dopiero dzisiaj byłby krzyk. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #54 2012-08-03 21:41:56 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. I co prawda w Powstaniu zginęło około 3000 zołnierzy, z armii Berlinga, z ktorych część samodzielnie przeprawiła się przez największa wtedy armia świata nie wysłała żadnego zwiadu czy rozpoznania, nie mogła naiwązać kontaktu z dowództwem AK, które było w Wawie, i na bierząco dowodziło może miejsca zajmowane przez żołnierzy niemieckich, ich koszary i magazyny przemieszczały się z prędkością 50 km/h?I w ten sposób uniemożliwiały prawidłowe "koordynnaty na bierząco aktualizowane".Gdyby to nie była Wisła, tylko Amazonka, to bym się zgodzil, ale Wisła nie ma 150 km szerokości, a przynajmniej tyle nie miała, jak szedłem z Nowego Światu na dworzec wschodni, niezależnie od oficjalnych wymówek, ruscy w mojej opinii po prostu mieli nie wtrącać się w awantury między Polakami a też się nie potem trzeba było to jakoś wytłumaczyć ludziom, dlatego data wyzwolenia Warszawy, to 17 stycznia 1945, chociaż Armia Radziecka weszła do Warszawy znacznie sowieckie na prawym brzegu Wisły spowodowały, iż dowództwo powstania przerwało rozmowy z Niemcami w sprawie kapitulacji. Nadzieje na pomoc okazały się bezzasadne. Wprawdzie w dniach 15-19 IX 1944 r. kilka pułków tzw. I Armii Wojska Polskiego, stworzonej przez ZSRR, jako zaczątek siły zbrojnej komunistycznej Polski, próbowało uchwycić przyczółki w lewobrzeżnej Warszawie, ale poniosły one bardzo ciężkie straty, około 2000 zabitych i zaginionych, w wyniku czego operacja ta zakończyła się fiaskiem. Siły do niej przeznaczone były zbyt małe i pozbawione należytego wsparcia ogniowego. Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-03 21:44:13) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #55 2012-08-03 21:48:19 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Wyciągasz artykuły,formułki ale ..Służyłeś w wojsku ?Ja tak i wiem z doświadczenia że nie takie to proste jak się wielu mądrym historykom też wcześniej że Stalin we wspieraniu powstania nie mial żadnego też, to na co pozwolili polskim lotnikom miało charakter czysto Berlinga też pewnie można pod to podciągnąć. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #56 2012-08-03 23:44:19 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Tak mi się przypomniałoTrochę odbiegnę od bardzo ciekawy sposób jest przedstawiona II wojna swiatowa w powiesciach Hermana WoukaWichry Wojny oraz Wojna i latach 90 ubiegłego stulecia w TVP puścili filmy które powstały na ich bardzo ciekawe i moim zdaniem biorąc nasze realia obiektywne światło na te Są to fabularne powieści przedstawiające fikcyjnych bohaterów wplecionych w autentyczne zdarzenia i postacie z tamtego ciekawą odskocznią po mistrzowsku pomyślaną są pamiętniki fikcyjnego gen wermahtu Armina von Roon przeplatające obie one odczucia drugiej strony konfliktu. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #57 2012-08-04 00:02:30 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Stalin w pomaganiu Powstańcom miał taki sam interes, jak w dostarczaniu świeżych bułek do obozów w Kozielsku i dodatku po zerwaniu traktatu Sikorski - Majski nawet cieżko stwierdzić, czy Polska i ZSRR były sojusznikami, czy prowadzily się tylko tym, że dla mnie jest to prawda oczywista, i nikt mi wytłumaczy bierności Armii Czerwonej, która najpierw prowadzi błyskawiczną ofensywę, żeby potem zamarznąć na pięć miechów na brzegu niezbyt dużej (jak na Rosyjskie normy) rzeki, samą samo, jak nikt mi nie wytlumaczy powodu, dla którego na przełomie 1990 i 1991 miałem w szkole 2 wersje ostatnio, po rządach Kaczora, pomalutku dowiaduję się trzeciej, głównie ze stron i publikacji Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-04 00:50:29) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #58 2012-08-04 00:09:01 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Stalinowi klęska Powstania była na rękę. Nie musiał urządzać kolejnego Katynia. Chciał wkroczyć na "wyczyszczony" teren. Zresztą sam podgrzewał nastroje powstańcze wśród Polaków:Warszawa drży w posadach od ryku dział. Wojska sowieckie nacierają gwałtownie i zbliżają się do Pragi. Nadchodzą, aby przynieść nam wolność. Niemcy wyparci z Pragi będą usiłowali bronić się w Warszawie. Zechcą zniszczyć wszystko. W Białymstoku burzyli wszystko przez sześć dni. Wymordowali tysiące naszych braci. Uczyńmy, co tylko w naszej mocy, by nie zdołali powtórzyć tego samego w Warszawie. Ludu Warszawy! Do broni! Niech cała ludność stanie murem wokół Krajowej Rady Narodowej, wokół warszawskiej Armii Podziemnej. Uderzcie na Niemców! Udaremnijcie ich plany zburzenia budowli publicznych. Pomóżcie Czerwonej Armii w przeprawie przez Wisłę. Przysyłajcie wiadomości, pokazujcie drogi. Milion ludności Warszawy niech stanie się milionem żołnierzy, którzy wypędzą niemieckich najeźdźców i zdobędą wolność! … go_-_30_lipcaNie spodziewał się tylko tego, że PW potrwa tak długo, przez co sam się zablokował. Offline #59 2012-08-04 00:18:08 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Jacekalex napisał(-a):...Jesteś trochę młodszy ode mnie i inne masz osobiste Cię zdaniem trzeba na ten cały bałagan starać się spojrzeć nie mozna zwalać winy na jedną mogli to a strona nie zrobiła nic innego.(Można tony argumentów przytaczać)Myślę ,ze trzeba zapobiegać temu aby takie sytuacje sie nie powtórzyłySam widzisz co dziś sie dzieje wokoł nas Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #60 2012-08-04 00:28:39 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Po prostu jak zwykle okazało się że nikt nie ma zamiaru bić się za jakąś zapyziałą Polskę i gdy mają zupełnie inne interesy. Każdy robi dziś jako naród jesteśmy tacy ma armii, infrastruktury, przemysłu, ale mamy całe teczki umów i zostajemy sami ze swoimi tragicznymi powstaniami i pełnymi cmentarzami. Ostatnio edytowany przez yossarian (2012-08-04 00:31:17) Offline #61 2012-08-04 00:36:32 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Masz rację .Mądry Polak po mówić inaczej to nie po europejsku i w najlepszym przypadku okreslą cię jako taka nasza się na czyichś błędach to dopiero wzór stawiam polityczny wątek :) Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #62 2012-08-04 00:49:20 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. ilin napisał(-a):Gdzie tu "neutralność aksjologiczna" ?O tutaj:yossarian napisał(-a):Ja nie potrafię i dlatego nie napisał(-a):Zapewniam Cię, że zazwyczaj wiem co piszę/mówię. Skoro użyłem słowa "bohaterom" to taki był mój zamiar bez żadnej "neutralności aksjologicznej".Rozumiem. Widać trafiłem na ten dzień, który nie zalicza się do „zazwyczaj”.Znudziła mi się ta było pogaworzyć, mam nadzieję że jeszcze kiedyś będziemy mieli okazję. Offline #63 2012-08-04 00:59:57 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. @Minio:Zamiast się spinać, wystarczy czytać ze zrozumieniem:Potrafisz udowodnić że AK przez decyzje o wybuchu PW ma krew na rękach przez swoje decyzje? A bez PW by nie było ofiar? Ja nie potrafię i dlatego nie to dla mnie bohaterowie. Napisałem Ci to już wcześniej. Nie przypisuje sobie natomiast praw do jednoznacznej oceny decyzji Bora-Komorowskiego i Montera. Nie mam takiej wiedzy, na podstawie której byłbym uprawniony do rzucania takich poważnych wyroków. Offline #64 2012-08-04 01:01:34 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. ilin napisał(-a):Masz rację .Mądry Polak po mówić inaczej to nie po europejsku i w najlepszym przypadku okreslą cię jako taka nasza się na czyichś błędach to dopiero wzór stawiam polityczny wątek :)Ja Izrael za jedną rzecz wręcz podziwiam:Raptem około 8 mln mieszkańców, wojna za wojną, i ten kraj i Naród potrafi utrzymać na chodzie 2600 samolotów bojowych (przeczytałem w gazecie, na wiki piszą o około 400) i 3400 czołgów, potrafił zbudować własną broń jądrową i systemy obrony temu może się obronić skutecznie przed atakiem trzech sąsiadów równocześnie, co już miało w przeszłości porównać to z nami?Albo np z tymi "mocarstwami", na które liczyliśmy w 1939, pomimo, że nie potrafiły wspólnie zakończyć I wojny nie wiem, kto wierzył, ze Anglia i Francja coś nam pomogą w drugiej wojny trzeba orły, a nie indyki :)Edyta:Hermana Wouka czytałem, obie części, mam obie w domu, i rzeczywiście, jak na amerykańskiego pisarza, opisał w sposób ciekawy ale i obiektywny wojnę (tak mi się zdaje).W cytatach pamiętników von Roona natomiast nic nowego nie wyczytałem, bo głównego wodza II Rzeszy zawsze uważałem za chorego psychicznie pomysły, z wypowiedzeniem wojny USA, czy atakiem na Rosję pomimo wojny z Brytolami, zawsze uważałem za bzdury godne ile pamiętam, Roon miał za złe Hitlerowi również to, że nie wykonał desantu na Anglię mniej więcej w czasie, kiedy trwała ewakuacja Brytoli z teoretycznie było to możliwe, ale Niemcy nie potrafili się nawet wysrać bez szczegółowego planu działania, a takiego najwyraźniej nie mieli, który obejmowałby Anglię równolegle z szczęście nie mieli ;)Co do samej klęski Niemiec, to Sun-Tzu przyczyny tej klęski opisał w czasie, kiedy jeszcze nie było Niemiec.:D Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-04 03:46:09) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #65 2012-08-04 01:01:44 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Minio napisał(-a):ilin napisał(-a):Gdzie tu "neutralność aksjologiczna" ?O tutaj:Wybacz ale ja tych subtelności nie o to Pewne sprawy wymagają starych posądza sie o mamy swoje poglądy nabyte kontestujemy poglądów młodych rozumiemy czasem użyjemy słowa które nie bardzo pasuje używało się innego tak trudno to zrozumieć ?Jacekalex napisał(-a):..A może czas wziąsc sie do roboty tak jak oni a nie tylko marudzić Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #66 2012-08-04 01:28:00 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Jacekalex napisał(-a):Ja Izrael za jedną rzecz wręcz podziwiam:Raptem około 8 mln mieszkańców, wojna za wojną, i ten kraj i Naród potrafi utrzymać na chodzie 2600 samolotów bojowych i 3400 czołgów, potrafił zbudować własną broń jądrową i systemy obrony temu może się obronić skutecznie przed atakiem trzech sąsiadów równocześnie, co już miało w przeszłości troszkę przewrotnie to równie dobrze można podziwiać Obwód Kaliningradzki :). Bo chyba nie powiesz, że ten kraj jest w stanie sam na utrzymanie tego całego żelastwa zarobić bo i czym (od lat 70-00 corocznie dostawał choćby bezzwrotną pożyczkę z USA w wysokości 2mld która w większości szła na cele wojskowe, w sumie oficjalnie wyszło coś $115 mld, o innych "grantach" nie wspominając, proszę to jeszcze przemielić przez nieporównywalnie większą siłę nabywczą dolara w tamtych latach)?. Ot możny protektor śle ile wlezie dodatkowo biorca gra mu na nosie (np. prace nad bronią nuklearna, polityka społeczna - tylko spróbujcie coś powiedzieć, a nazwiemy was antysemitami ;d). Owszem mieli swoje niezłe chwile typu Wojna Jom Kippur ale po prawdzie to my mieliśmy ich w ..uj na polach bitew i w czasie różnych wojen, a wróg siedział dookoła. Co by nie było to jednak wojennymi dokonaniami to Izrael nakrylibyśmy czapkami ;d. A to, że w ostatnich dwóch wiekach czasem było cienko, takie życie narodów. Nosił koń po błoniach, ponieśli i Izrael tez podziwiałem za te dokonania w ostatnich dekadach ale bo zagłębieniu się w temat jakoś mi przeszło, to samo qr..stwo co gdzie lepiej do tego nieszczęsnego Powstania Warszawskiego. Ostatnio edytowany przez yantar (2012-08-04 01:31:36) Offline #67 2012-08-04 03:58:33 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Ilin napisał(-a):A może czas wziąsc sie do roboty tak jak oni a nie tylko marudzićNaprawdę, fajny tylko zobaczyć jakieś zdefiniowanie "interesu narodowego" zamiast twierdzenia że nie ma ani narodu ani interesu, i konsekwentną realizację tego interesu narodowego przez okres np 50 na razie widzę tylko chocholi taniec, politykę dla polityków, urzędy dla urzędników i podatki dla baranów, które są zbyt durne, żeby to całe towarzystwo polityczno-urzędnicze chwycić raz porządnie za mordę, wziąść na smycz, i zmusić, żeby przepychanki polityczne zastąpił interes narodowy, a wysiłek panujących był skierowany na realizację tego interesu, tak, jak ma to miejsce w krajach cywilizowanych, jak Niemcy, Czechy, Dania, Holandia, Francja, Austria, Szwajcaria czy Wielka np w Niemczech, może się władza zmienić dowolnie, ale priorytety w polityce zagranicznej i gospodarczej nie zmieniły się od Bismarcka, i tylko zmieniały się sposoby realizacji tych samo wygląda polityka Francuzów, Anglików, Austriaków czy oczywiście w różnej skali. ;) Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-04 14:08:01) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #68 2012-08-04 07:45:28 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Z powyższym sie do Izraela to wymieniłem go nie ze względu na wyposażenie jego armii lecz na gotowość obywateli do poświęieceń dla dobra kraju. Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym portal Debiana Offline #69 2012-08-04 09:09:02 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. @ilin:Śmiem twierdzić że gdyby Polskę (odpukać) znowu ktoś chciał "wyzwalać", to mimo tego wszechobecnego plucia, Polacy też pokazali by gotowość do że tutaj mamy problem - historia uczy że jesteśmy wręcz zarąbiści do heroicznych poświęceń (takich jak np. PW - nie zależnie od tego czy decyzja była słuszna czy nie, to każdy chyba przyzna że Ci ludzie walczyli po prostu pięknie i z poświęceniem jakiego ignorować nie sposób), problem zaczyna się potem, kiedy kurz już opadnie to okazuje się że powracamy do dawnego stylu bycia, sporów i podkładania sobie nawzajem nawet taki kawał, jak to szatan oprowadza nową duszę po piekle i pokazuje kotły, najpierw francuski, którego pilnuje jeden diabeł żeby czasem Francuzi nie uciekli, potem niemiecki którego pilnuje już trzech bo "ci są mądrzy i sobie lubią pomagać", a na końcu polski, którego nikt nie pilnuje bo za każdym, razem jak ktoś chce wyjść, to reszta wciąga go z jest to że u nas naprawdę bardzo często tak to właśnie wygląda :( najlepszym tego przykładem jest boczące chamstwo, podczas obchodów PW, czy działania partii politycznych na zasadzie "opozycji totalnej", która nigdy w życiu za nic rządu nie pochwali, ani mu nie pomoże, tylko będzie podkładać nogę żeby samemu dojść do koryta :/ W takich Niemczech, we ważnych sprawach opozycja i rząd potrafią działać razem, ale nie u żeby nie było tak różowo, my - obywatele, też bez winy nie jesteśmy. No bo ilu znacie takich który kwapią się wręcz tym że jakiegoś podatku który powinni płacić nie płacą? Ilu takich co rolnikami są tylko z nazwy a zapisani są do KRUS? Ilu takich co mają renty, a dorabiają krocie na czarno? Ilu takich co podpierdzielają drewno z lasu i jeszcze się tym chwalą? Ilu takich co z pracy w ramach "rekompensaty niskich zarobków" kradną, a to przyrządy biurowe, a to paliwo, a to inne rzeczy? Ilu takich którzy zamiast pracować wolą leżeć na L4? Ilu takich którzy są w związkach tylko dla kasy?Tak można wymieniać i ludzie chcieli by najlepiej nie płacić podatków, a zarazem dostawać świadczenia i ochronę socjalną jak w Kanadzie czy Szwecji i nie dociera do nich że tak się nie tak naprawdę tutaj powinniśmy się wziąć do roboty! Gdyby udało się nam wyeliminować takie zachowania społeczne, to śmiem twierdzić że nagle okazało by się że kasa na wiele rzeczy się znajduje a i podatki można obniżyć, tylko dobre pytanie jak się za to zabrać...EDIT:A tutaj smutny przykład tego co przed chwilą opisałem: … tm_source=RSSI weź się człowieku nie wku****j :/ Ostatnio edytowany przez Huk (2012-08-04 09:25:41) Offline #70 2012-08-04 11:22:26 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Sowieci nie tylko stali na przeciwnym brzegu rzeki i nic nie robili. Stalin robił wszystko, żeby powstanie zostało całkowicie zduszone. Dlatego też, oddziały, które dochodziły do Warszawy z innych miejsc w kraju, na miejsce nigdy nie trafiły. Polecam artykuł: … Powstania Warszawskiego nie wolno rozpatrywać tylko w kontekście walki z III Rzeszą. Należy pamiętać, że powstańcy wówczas byli świadomi zagrożenia, jakie niosło ze sobą zainstalowanie komunistycznego aparatu władzy w wolnej Polsce. Samo przygotowanie powstania to już inny temat. Tutaj faktycznie doszło do rażących wręcz błędów ze strony decydentów - brak przeprowadzenia dobrego wywiadu, opieszałość w podejmowaniu decyzji to tylko dwa z wielu powstańców można nazywać bohaterami? W moim odczuciu jak najbardziej. O niektórych decydentach jednak bym tego nie powiedział. Pozdrawiam i życzę sukcesów :)The truth is out there. Offline #71 2012-08-04 13:57:04 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. @HukMnie też nie podobało się buczenie podczas obchodów na Powązkach, ale jak sobie przypomnę "dożynanie watahy" (dowcip konstytucyjnego ministra), kilka tysięcy innych epitetów które leciały z prawa i lewa, czy choćby przebieg zabawy pt. "jest krzyż, jest impreza", czy ostatnio tego pozwalania/odwoływania marszu niepodległości, kiedy nie kto inny, ale Policja dopuściła się prymitywnych prowokacji, z podpalaniem własnych radiowozów włącznie (co widziałem na YT), to myślę, ze na każdej imprezie będzie jakiś element "imprezy pod krzyżem", i obserwujemy coś w rodzaju boksu, gdzie czasem jedna, a czasem druga strona wali prostym, a czasem sierpowym, zamiast rękawic używając zwykłego gdzie drwa robią, wióry lecą...Myślę, ze teraz już nie da się ocenić, kto zaczął i kiedy, natomiast zauważyłem, że politykom jest taka awantura potrzebna, bo dzięki temu nikt nie zwraca uwagi na bardziej rzeczywiste sprawy, wygodniej tłumaczyć swoje oburzenie z powodu chamstwa na Powązkach, niż tłumaczyć się z braku zainteresowania dla nowej fali bankructw, w skali nieznanej w ciągu ostatnich 20 lat, albo tłumaczyć, kto, kiedy i za co dokończy te autostrady, co to miały być na Euro, i jaki procent wykonawców, którzy budowali je wcześniej, zobaczył swoje pieniądze, i uniknął bankructwa, czy np, cóż takiego stało się w turystyce, że w szczycie sezonu nie ma tygodnia bez głośnego bankructwa, i ludzi, których trzeba zwozić z Egiptu, Turcji czy diabli wiedzą, skąd rozmaite awantury, pyskówki i buczenia będą stałym elementem krajobrazu, podobnie jak różne inne wydarzenia, o podobnym dla podatników zawsze garstka jajogłowych politologów czy socjologów będzie tłumaczyć w telewizorni, co się właściwie stało, zgodnie z aktualnie obowiązującą Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-04 14:09:03) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #72 2012-08-04 21:28:46 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. @Jacekalex:Ale skąd przepuszczenie że ja to napisałem odnośnie ta opozycja i ten rząd ;] ? Miałem na myśli każdą opozycję i każdy rząd od 89 - jak rządziło SLD+PSL to dobrze pamiętam jak PO i PiS gadały wspólnym językiem, chciały delegalizować, wsadzać do pudła i gdzie tylko mogły podkładały nogę. Potem czas "moherowej koalicji" i teraz SLD i PO zaczynają wkładać kij w szprychy, teraz koalicja panów co ciągle się nad czymś zastanawiają i planują, ale nic nie robią i znowu SLD i PiS podkładają świnie, nawet w takich sprawach które dotyczą nas globalnie, jak pakiet chociażby pakiet zrozum mnie źle - nie oczekuję od opozycji że będzie chwalić rząd czy mu pobłażać - od tego to są koalicjanci, ale ciężko jest mi pojąć że np. w Niemczech opozycja i koalicja wspólnie potrafiły przeprowadzić reformę emerytalną (wydłużenie wieku), a w Polsce wszyscy poza Palikotem, rzucili się na rząd, mimo że realnie im później by to weszło tym gorzej dla nas wszystkich Zrozumiałbym gdyby opozycja powiedziała OK, ale zlikwidujmy też wszystkie przywileje żeby było uczciwie - taki warunek jest logiczny, ale zamiast tego mieliśmy ciągłe pyskówki, brak reakcji na logiczne argumenty i w zamian gadkę o opodatkowaniu banków i innych że jak czyta się historie to właśnie przez taki pęd do władzy Polska zawsze kończyła na dnie, z którego potem musiała się latami podnosić i mam spore obawy czy za jakiś czas nie odnowimy tego smutnego schematu :/Pozdro. Offline #73 2012-08-04 21:59:07 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Ja przupszczam, że zawadzileś nie o partię A i partię B, tylko znacznie głębszy problem, wynikający nie z konkretnych partii, tylko kształtu ordynacji wyborczej, która powoduje, że dla 90% podatników ludzie to my a władza to podział jest znacznie trwalszy i głębszy, niż podziały PO || go między innymi w relatywnie niskiej, (jak na europejskie standardy) frekwencji wyborczej, która czasami kończyła się w okolicach 40% uprawnionych, i dosć powszechnym przekonaniu, "że i tak nic się nie zmieni".Najciekawszym symptomem polskiej dupokracji demokacji jest to, że przeważnie ponad 50% uprawnionych nie głosuje w ogóle, tylko casem idzie zagłosować przeciwko, żeby komuś zazwyczaj nie widać tych Ludzi w w ogóle nie widać tych Ludzi w jakichkolwiek sondażach, mówiących o jakichkolwiek tendencjach to bardzo wyraźnie było ich widać w sprawie ACTA, czy w sprawie wieku oczywiście nie widać tego podziału na Powązkach, gdzie panujący wmontowali Powstanców zw swoje plany, buczała Młodzież Wszechpolska (która obecnie nie ma żadnej reprezentacji parlamentarnej), nie widać też w marszu 11 Listopada, który organizowała ONR i MW, pałowało ZOMO, blolowana Antifa, a TV walila na oślep, próbując ożenić calą imprezę z kibolami i pośrednio z PiSem, któy akurat z tym marszem nie miał nic prostu część sił uczestniczących w tej przepychance nie ma żadnej reprezentacji w parlamencie, i isnieje tylko w Internecie i na od czasu do czasu w TV, jak trzeba im trochę Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-08-04 22:12:54) W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)Si vis pacem para bellum ;) | Pozdrawiam :) Offline #74 2012-08-05 07:27:22 Re: Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach. Ostatnio edytowany przez marcin'82 (2012-08-05 07:30:38) Offline

Stanął na czele własnej armii zbiegłych niewolników, gotowych poświęcić dla niego własne życie. Wiedząc, że otwartej walce nie ma najmniejszych szans – Mackandal postanowił działać w ukryciu. Dochodząc do wniosku, że jego rewolucja wymaga ofiar po obu stronach – uznał, że lepiej umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach

“ Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach. Dolores Ibarruri Gomez ” Inne cytaty Autora Losowy cytat Wolność i niewola Życie i śmierć Średnia ocena: Głosów: 14 Dodano: 2006-03-01 RFdQ.
  • hhsxie9s0h.pages.dev/290
  • hhsxie9s0h.pages.dev/240
  • hhsxie9s0h.pages.dev/292
  • hhsxie9s0h.pages.dev/196
  • hhsxie9s0h.pages.dev/86
  • hhsxie9s0h.pages.dev/177
  • hhsxie9s0h.pages.dev/39
  • hhsxie9s0h.pages.dev/103
  • hhsxie9s0h.pages.dev/160
  • lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach